"Oczywiście rolnicy rozumieją konieczność działań sanitarnych w związku z ASF, ale tu są wymagane określone procedury i odszkodowanie" - mówi Marek Miśko z Instytutu Gospodarki Rolnej, który informuje o akcji wielkopolskiej Agrounii.
Nie można doprowadzić do sytuacji w której urzędnik państwowy, w tym przypadku powiatowy lekarz weterynarii, przychodzi, zarządza wybicie zwierząt, nie licząc ich wcześniej, nie sprawdzając ich wagi i nie przedstawiając dokumentu państwowego, urzędowego temu właścicielowi zwierząt że będzie mu przysługiwało odszkodowanie z tytułu tych wybitych zwierząt
- mówi Marek Miśko.
Rolnicy zwracali uwagę także na złe zabezpieczenie ciężarówek do wywożenia martwych świń i możliwość rozwożenia choroby na trasie przejazdu. W związku z protestem utylizacja trzody chlewnej w powiecie kępińskim się nie odbyła. Jak informuje policja protest odbył się bez incydentów.
Niestety nie udało nam się dziś skontaktować w powiatowym lekarzem weterynarii w Kępnie.