Jego słowa nagrała Natalia Nitek-Płażyńska, żona Kacpra Płażyńskiego - polityka PiS, która pracowała w firmie Hansa G. Biznesmen miał m.in. krzyczeć "Tak, jestem hitlerowcem". Został skazany w pierwszej instancji, ale wniósł sprawę do apelacji, gdzie orzeczono, że była pracownica będzie musiała przeprosić Hansa G. "Sprawa zbulwersowała nasze środowisko" - mówi przewodniczący AKO w Poznaniu, profesor Stanisław Mikołajczak.
Ten Niemiec określił siebie jako hitlerowiec, który chętnie mordowałby Polaków. Jak wiemy upowszechnianie nazizmu i komunizmu jest w Polsce prawnie zakazane. To jeden aspekt tej sprawy. To niemiecki przedsiębiorca pracujący w Polsce. To próba zastraszania ludzi, którzy występują w interesie publicznym i chcą występować w słusznych sprawach.
"Przypuszczamy też, że chodzi o żonę Kacpra Płażyńskiego, który jest działaczem PiS. Ten wyrok sądu może mieć podtekst polityczny" - dodaje profesor Mikołajczak. Kluby AKO chcą by sprawie przyjrzał się minister sprawiedliwości.