Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, a ratownicy natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, nie przyniosła ona efektu – lekarz stwierdził zgon. - Mimo to strażacy kontynuowali akcję poszukiwawczą - informuje asp. Martin Halasz, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Powodem było podejrzenie, że pod wodą może znajdować się drugi nurek – ponieważ, jak wiadomo, nurkowie pływają zwykle w parach. Ostatecznie jednak świadkowie potwierdzili, że do wody schodziła tylko jedna osoba. W związku z tym akcję zakończono.
- podkreślił asp. Halasz.
Tożsamość mężczyzny oraz okoliczności jego śmierci bada prokuratura.