Mężczyzna prawdopodobnie stracił orientację. Na szczęście w tej sprawie czujność i empatię zachowali mieszkańcy - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Dopiero dzisiaj otrzymaliśmy wiadomość, że ktoś go w nocy odnalazł na jednej z poznańskich ulic, jakiś mieszkaniec naszego miasta. Zaprowadził go w centrum do jednego z hosteli, tam opłacił mu pokój i pozwolił temu Amerykaninowi tam zostać. Dzisiaj otrzymaliśmy informację po tych komunikatach i dzięki temu już ten mężczyzna jest w otoczeniu swoich znajomych, bliskich z którymi odwiedzał Poznań.
Amerykanin nie odniósł żadnych obrażeń, czuje się dobrze.
Walczmy o nasz Poznań, róbmy to z kulturą i pokażmy tym miejscowym "elytom" jak należy się zachowywać. Bądźmy tym dobrym przykładem dla młodego pokolenia.