To niedaleko bazy wojskowej w Powidzu gdzie stacjonuje prawie 600 Amerykanów. Z nieustalonych dotąd przyczyn ich cywilny samochód dachował. W środku znajdowali się dwaj żołnierze amerykańscy w cywilnych ubraniach.
Do pomocy poszkodowanym przyjechały trzy zastępy straży pożarnej z Gniezna i z Witkowa. Na miejscu była też karetka pogotowia, policja i żandarmeria wojskowa. Poszkodowani odnieśli lekkie obrażenia, zostali opatrzeni na miejscu i nie byli przewożeni do szpitala - poinformował nas dyżurny straży pożarnej z Gniezna.