Postacie w ludowych strojach, anielskie skrzydła, na tle których można sobie zrobić selfie, pojawiły się na przystankach autobusowych.
Ich autorką jest Marlena Hewitt, która po dwudziestu latach pobytu za Atlantykiem wróciła do Polski.
Kupiłam kilka lat temu gospodarstwo rolne i pomalowałam budynki we wzory ludowe i potem, pomyślałam sobie, że fajnie byłoby rozszerzyć ten projekt i pomalować kilka obiektów na terenie wioski, żeby te obrazy się powtarzały i opowiadały jakąś historię
- wyjaśnia Marlena Hewitt.
Kolejne założenie autorki to wciągnięcie odbiorcy w interakcję z jej dziełem. Widzowie mogą sobie zrobić zdjęcia z anielskimi skrzydłami u ramion.
To było zaplanowane z góry, że tam musi być rzecz taka, że ludzie, którzy przyjeżdżają do tego, muszą stać się częścią tego - ludzie przyjeżdżają robić sobie zdjęcia jako aniołowie
- mówi Hewitt.
Projekt dofinansowany przez Urząd Marszałkowski spotkał się z pozytywnym odbiorem mieszkańców i okazał się na tyle atrakcyjny, że o przyozdobienie przystanków poprosiła jedna z sąsiednich gmin. We Władysławowie, bo o tej gminie mowa, tłem do selfie będą skrzydła husarskie.