Katarzyna Zacharska z Instytutu Spraw Publicznych powiedziała, że bezpośrednim powodem do wystąpienia z apelem są wydarzenia w Kaliszu, gdzie kilka dni temu na drodze publicznej pojawiły się napisy zawierające groźby pod adresem premiera Donalda Tuska, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara oraz społeczności LGBT. Podkreśliła, że zdarzenie jest przykładem nabierającej na sile kampanii prowadzonej przeciwko poszczególnym osobom i społecznościom.
Katarzyna Zacharska dodała, że wobec niepożądanych zachowań instytucje publiczne nie mogą pozostać obojętne. Powiedziała, że reagować powinny zarówno organy państwa, takie jak policja i prokuratura, jak i politycy.
Autorzy apelu zwrócili się też do obywateli o reagowanie wobec przejawów agresji zarówno fizycznej, jak i werbalnej.