Właśnie tam, prezes IPN Karol Nawrocki i wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk złożyli dziś kwiaty. Zdaniem wiceministra Szynkowskiego vel Sęka, warto ciągle przypominać liczne związki Wybickiego z Wielkopolską.
Przecież on mieszkał w podpoznańskich Manieczkach nieopodal Śremu, ale do Poznania wracał, m.in. w 1806 roku, w czasie tego mniej znanego Powstania Wielkopolskiego, razem z Janem Henrykiem Dąbrowskim. Budził wtedy nadzieje na odzyskanie niepodległości, później te nadzieje, które pokładaliśmy w Napoleonie, one się nie zrealizowały w pełnej formule - powstało tylko księstwo Warszawskie. Ale ta walka o niepodległość była ciągle w sercu Józefa Wybickiego, powinniśmy tego bohatera pochowanego w Poznaniu przypominać.
W środę na Wzgórzu św. Wojciecha wystąpi Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych, która odegra hymn w uroczystej formule. Teraz natomiast orkiestra jedzie na występy do Reggio Emilia (gdzie powstał hymn), by tam upamiętniać Mazurka Dąbrowskiego.