Dziś Dzień Babci, jutro Dzień Dziadka. Czy nadal są dla naszych dzieci mentorami i autorytetami? Teraz to bardzo często ludzie aktywni zawodowo i społecznie. Chcą być aktywni umysłowo. Uczestniczą w zajęciach uniwersytetach III wieku, chodzą na kursy angielskiego. Lub po prostu nadal pracują zawodowo.
To, że dziadkowie są aktywni zawodowo, nie oznacza, że wnukowie schodzą na dalszy plan. Babcia i dziadek nadal są niezastąpieni w sytuacjach awaryjnych. Choć pani Elżbieta jest już na emeryturze, to nadal ma kalendarz wypełniony po brzegi. Ale potrafi rzucić wszystko, kiedy wnuczka jej potrzebuje. - Nie jesteśmy na każde zawołanie, ale w sytuacjach awaryjnych, pomagamy. Jednak teraz mamy mnóstwo swoich własnych zajęć - mówi.
Według psycholog Agaty Śmiłowicz-Osińskiej rola dziadków nie zmieni się nigdy. Są pierwszymi nauczycielami życia, przekazują wzorce i tradycje rodzinne. Wiele z tego typu przekazów ma znaczenie dla wychowania: rodzinne zwyczaje kształtują bowiem moralność dziecka, pozwalają mu odróżniać zachowania dobre od złych. No i... to dzięki dziadkowi i babci wnukowie czują, że są ważni.
Z badań opinii publicznej - CBOS wynika, że dziadkom zawdzięczamy przede wszystkim opiekę i wychowanie oraz poczucie, że jesteśmy kochani. Te wartości wymieniło na pierwszym miejscu ponad 60 proc. ankietowanych. W dalszej kolejności wymienili znajomość dziejów rodziny i zasady moralne - 57 procent, a także wiarę, którą zawdzięcza dziadkom - 54 proc. badanych. Miłość ojczyzny - 38 proc. oraz hobby - 25 proc. Korzyści materialne, takie jak mieszkanie czy spadek pojawiały się na końcu i wspomniało o nich 6 proc. respondentów.
Z babcią lub dziadkiem można porozmawiać na każdy temat, pójść na spacer, uczestniczyć w grach i zabawach. Babci i dziadkowi wnuki zawdzięczają też wspólne prace: gotowanie i pieczenie, oglądanie rodzinnych pamiątek i zdjęć, a nawet wycieczki i podróże. - Dziadkowie są niezastąpieni - uważa Juliusz Kowalczyk. - Dziadkowie wnoszą bardzo dużo w wychowanie dzieci. Nie mają Facebooka, a zawsze pamiętają o urodzinach wnuka - dodaje.
Według Iwony Cieślak dziadkowie mają teraz mniej czasu dla wnuków. Czy to znaczy, że możemy mówić iż zaczął się wiek rodzin bez dziadków - jako wciąż obecnych członków najbliższej rodziny? Często niestety jest tak, że dziadkowie żyją z dala od wnuków. Wówczas spotkania są rzadkie. A szkoda, bo nikt tak nie opowiada historii czy bajek jak dziadkowie. Dlatego biblioteka w podkaliskim Koźminku wydała książkę "Namów dziadków na opowieść". To historie stulatków, z którymi rozmawiają wnukowie. Właśnie po to, by dzieci potrafiły słuchać seniorów, a seniorzy chętnie dzielili się opowieściami ze swoimi wnukami.
Czy dziadkowie mają czas dla wnuków? Czy "nadążają" za ich wymaganiami i potrzebami? Czy często spotykają się ze swoimi wnukami?
Na koniec zasłyszane: Do czego służą zmarszczki na twarzy babci i dziadka? To miejsca, w których ukrywają się wspomnienia.