Przyjechałem z Kamerunu, widziałem, jakie tam są potrzeby - mówi fizjoterapeuta Wojciech Gałecki.
Miałem styczność z kilkoma osobami, które ukończyły szkołę fizjoterapii w Kamerunie. Niestety poziom ich wiedzy jest niezadowalający. Nie mają obycia z pacjentami
- dodaje Wojciech Gałecki.
Wyjeżdżamy w grupie czterech osób. Będą prowadzić te szkolenia, łącznie z prowadzeniem terapii też pacjentów, takiej przeciwbólowej i manualnej
- mówi Dagna Sarzyńska.
W Kamerunie dzieci z niepełnosprawnością są chowane w domach, a w wioskach nikt nawet nie słyszał o rehabilitacji. Poznańska fundacja razem z polskimi misjonarzami chce to zmienić.