Poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk, informując w poniedziałek o fiasku rozmów stwierdził, że ministerstwo zignorowało apele wielkopolskich posłów, marszałka Hołowni i sejmiku wojewódzkiego.
Na początku grudnia dowiaduję się, że żadnych dalszych rozmów nie będzie, wypowiedzenie jest w toku i żadne plany nie uległy zmianie. Że to wszystko była ściema, mówiąc kolokwialnie, po to, żeby wyciszyć sytuację medialnie, żeby wolontariusze stowarzyszenie nie narzekali na to i mieli mało czasu, do końca grudnia wypowiedzenie ma biec, żeby protestować i zajmować stanowisko
- uważa Szymon Szynkowski vel Sęk.
Polityk zapowiedział dalsze rozmowy między innymi z wiceministrą kultury Martą Cienkowską.
Prezes Stowarzyszenia "Dzieje" Tomasz Łęcki przekazał nam, że od 1 stycznia ministerstwo będzie samodzielnie prowadzić Centrum Kultury "Park Dzieje". Instytucja jest właścicielem działek, na których odbywało się widowisko. Elementy trybuny, stroje i wolontariusze pozostaną przy stowarzyszeniu. Tomasz Łęcki zapowiedział, że będzie starał się o możliwość przygotowania pokazu na gruntach centrum kultury.