NA ANTENIE: TAKE IT BACK/PINK FLOYD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Bezczelna kradzież na poznańskich Naramowicach

Publikacja: 10.08.2019 g.22:41  Aktualizacja: 11.08.2019 g.16:17 Michał Jędrkowiak
Poznań
Z podziemnego garażu ktoś ukradł dziecięce auto na akumulator. To wyjątkowa zabawka, bo tata kilkuletniej Marianny zbudował je dla niej własnymi rękoma.
auto fryderyk dziecko - Michał Jędrkowiak
Fot. Michał Jędrkowiak

Auto jest w stylu retro, ma przyczepiony znaczek marki Lancia. - Ten samochodzik miał dla nas ogromną wartość sentymentalną - mówi Fryderyk Król.

Praktycznie codziennie, jak mała szła spać, to tak od 22 przez trzy, cztery godziny to autko robiłem. Szyłem tapicerkę, robiłem układ napędowy, bo to autko jest na pilota. Od października do Gwiazdki miałem może trzy dni wolnego od tej pracy - opowiada mężczyzna.

- Serce mi pękło, bo on naprawdę włożył w to całe swoje serce. Proszę mi wierzyć - jak ona dostała to autko pod choinkę, jak się nim bawiła i znalazła klakson, to w jego oczach była taka radość, taki błysk... Podejrzewam, że teraz zdjęcia z Gwiazdki to będą dla niego przykrością - mówi żona pana Fryderyka, Aleksandra.

Niedawno urodziła syna, Ignacego. Plan małżonków był taki, żeby chłopiec przejął autko od siostry, kiedy będzie miał rok. Być może dzięki pomocy obcych, ale zaangażowanych ludzi uda się zabawkę odzyskać.

Wielu deklaruje pomoc w poszukiwaniach. Samochód zniknął, kiedy para wystawiła autko z bagażnika samochodu, żeby włożyć do środka dwa wózki. Rodzina jechała bowiem do zoo. O sprawie wie policja. Być może w rozwiązaniu zagadki pomoże monitoring.

https://radiopoznan.fm/n/0aZSRX
KOMENTARZE 0