"Cały dom jest przeznaczony dla użytkowników i beneficjentów, nie jest to miejsce na biura" - mówi Elżbieta Sroczyńska prezeska konińskiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.
Chcielibyśmy zdobyć środki i zrealizować nasze marzenie o tym, żeby warsztat terapii zajęciowej przy ulicy Tuwima, piękny, najstarszy w subregionie konińskim, ale ciasny, przeznaczony dla 16 osób dorosłych, rozszerzyć o kolejne miejsca. Takie zapotrzebowanie jest w Koninie. Byłaby druga część jego właśnie tam
- mówi Sroczyńska.
W domku powstałyby nowe pracownie. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Koninie ma również pomysł na zagospodarowanie piętra białego domku.
Czynimy starania o to, aby tam utworzyć malutkie mieszkanie treningowe, ponieważ naszymi beneficjentami, w ogóle Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, warto przypomnieć, są nie tylko dzieci, rodziny, ale też osoby z niepełnosprawnością
- mówi Elżbieta Sroczyńska
Towarzystwo Przyjaciół Dzieci chce również udostępnić ogród mieszkańcom. Tak, by mogli np. w weekend skorzystać z grilla, a także wspólnie rozmawiać wśród zieleni.