Musieli przebiec wyznaczoną trasę na Śródce, ale jednocześnie nie upuścić z tacy buletki lub szklanki i dodatkowo jak najmniej wylać.
Przed startem humory dopisywały, zawodnicy mówili, że najważniejsze są wygodne buty, te na nogach kelnerek musiały mieć przynajmniej 5 centymetrów.
Wśród kelnerów wygrał Tomasz Domagała (Brovaria), w grupie kobiet, po dogrywce najlepsza byla Paulina Dolata.
Jurorzy dyskwalifikowali za zbicie butelki, której utrzymanie na tacy było szczególnie trudne, ponieważ szkło było puste.
Impreza przyciągnęła mieszkańców Środki, poznaniaków, ale przede wszystkim pracowników lokali, których kelnerzy startowali.