Dlaczego stamtąd nie wysłano jej od razu do szpitala - wyjaśni prokurator. Gdy poczuła się bardzo źle, bliscy postanowili zawieźć ją do szpitala prywatnym samochodem. W drodze stan pogorszył się na tyle, że wzywano karetkę. Niestety, 68-latki nie udało się uratować. Prokuraturę o sprawie powiadomiła policja. Śledczy badają czy lekarze nie popełnili błędu - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Prokurator zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok kobiety, aby ustalić przyczynę jej śmierci. Wydał również postanowienie w zakresie zabezpieczenia dokumentacji medycznej i to zarówno z tej placówki, do której kobieta wczoraj się zgłosiła jak i dotyczącej jej wcześniejszego stanu zdrowia.
W tej sprawie zabezpieczono dokumentację medyczną. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.