Córka Tomasza Sadowskiego - Maria Sadowska - nie kryła wzruszenia...
Wzruszający moment, dlatego, że jest to jakieś uwięczenie życia taty, ale też docenienie tego wszystkiego, co udało mu się w Barce, z Barką zrobić dla Barki, dla ludzi, którzy tutaj od ponad 30 lat korzystają z tego wsparcia. To boisko jako taki żywy pomnik będzie nam zawsze przypominało o Tomku, o tacie i o jego niezwykłym życiu. Zawsze stawiał duży nacisk, by były budowane relacje, a w sporcie te relacje buduje się pięknie
- mówiła Maria Sadowska.
To jest coś z czego byłby dumny, co na czym mu zawsze zależało. Tomka kariera zawodowa zaczęła się od rehabilitacji fizycznej, bo studiował na AWF, a później przeniósł się na psychologię i zajął się, jak sam powiedział, rehabilitacją psychiczną
- mówi pomysłodawca boiska Bartosz Pawlak z Barki. Żona Tomasza Sadowskiego - Barbara - odsłoniła dziś także kamień upamiętniający otwarcie boiska.
Już dziś na boisku rozegrano pierwsze mecze. Drużyna Barki, którą stworzyli także uchodźcy z Ukrainy i wolontariusze z Turcji i Nigerii, zmierzyła się z zespołami darczyńców. Boisko imienia Tomasza Sadowskiego ma być miejscem cyklicznych turniejów.
Można grać na nim nie tylko w piłę nożną, ale też koszykówkę i siatkówkę, a nawet rozegrać mecz tenisowy. Przed boiskiem stanęły trybuny, które dziś zapełniły się kibicami.