Do strajku mają tam przystąpić wszystkie szkoły podstawowe.
- Na taką ewentualność jesteśmy przygotowani już w blisko 90 % - mówi wiceprezydent Piotr Jóźwiak. Podkreśla, że jest już po rozmowach z dyrektorami wszystkich podstawówek. Wszyscy deklarują, że chcą przeprowadzić egzaminy bez problemów. Są szkoły, gdzie już dzisiaj wiadomo w 100%, że egzaminy w nich się odbędą, bo do ich przeprowadzenia potrzebnych jest tylko trzech nauczycieli. W takich podstawówkach komisję stworzą dyrektor, wicedyrektor i jeden nauczyciel zewnętrzny, bo na to pozwala nowe rozporządzenie MEN-u.
Natomiast są też szkoły - przyznaje Piotr Jóźwiak - w których do przeprowadzenia egzaminów potrzeba aż 20 nauczycieli. Samorząd wraz z dyrektorami stara się zorganizować komisje tak, by egzaminy się odbyły. Wiceprezydent Leszna podkreśla, że dzisiaj wszystko na to wskazuje, że egzaminy w leszczyńskich szkołach odbędą się planowo.
W przypadku ostatniego rocznika gimnazjalistów egzaminy mają wystartować 10 kwietnia i potrwać do 13, w przypadku uczniów kończących szkoły podstawowe mają rozpocząć się 15 kwietnia i też są zaplanowane na trzy dni.
W Lesznie trwa także pospolite ruszenie związane z przygotowaniem oferty dla leszczyńskich uczniów na czas strajku. Władze miasta już blisko dwa tygodnie temu zwróciły się do samorządowych instytucji kultury i sportu o przygotowanie propozycji. W czasie strajku z przygotowanych ofert codziennie będzie mogło korzystać kilkuset uczniów.
- Wszystkie orliki będą otwarte od rana. Poszczególne instytucje kultury jak MOK, Teatr Miejski, MBWA oraz biblioteka, również przewidziały możliwość spędzenia tam czasu. Biblioteka dla dzieci będzie czynna od samego rana. W teatrze będzie kino, jesteśmy w stanie przyjąć pięćdziesiąt osób - mówi wiceprezydent Leszna Piotr Jóźwiak.
Jeszcze przed rozpoczęciem strajku nauczycieli w poniedziałek samorząd na swojej stronie opublikuje ofertę różnych zajęć przygotowanych dla uczniów. Na część z nich z wyprzedzeniem będzie się trzeba zapisywać.