W ocenie dyrektor Zamku zagrożone są niektóre imprezy zaplanowane na ten rok - takie jak Poznań Poetów. Jak mówi - problemem jest dotacja ministerialna, która według jej przewidywań, będzie dziesięciokrotnie mniejsza niż średnia sprzed 2015 roku.
- Przez wiele lat było tak, że dostawaliśmy dotacje w wyniku wniosków składanych w konkursach ministerialnych. Nasze projekty były zawsze bardzo dobrze oceniane i te środki, które pochodziły z tych dotacji były na poziomie nawet miliona złotych. Nasze projekty były bardzo dobrze dotowane. Te same projekty, kiedyś dobrze oceniane, teraz nie dostają dotacji, tak stało się m.in z Festiwalem Poznań Poetów - dodaje Anna Hryniewiecka.
Obawia się, że może być problem z organizacją kilku wydarzeń kulturalnych zaplanowanych na ten rok. W zeszłym roku Zamek dostał ponad 100 tysięcy złotych, czyli dziesięć razy mniej niż dostawał średnio przed 2015. Od ministerstwa kultury dostaliśmy zapewnienie, że Zamek może odwoływać się od już zakończonych konkursów. Większość na ten rok dopiero będzie rozstrzygana.
2. Niech zapyta marszałka województwa wielkopolskiego oraz prezydenta Poznania czy też sypną pieniędzmi jak na ECS w Gdańsku?
3. To jest pokłosie dokonanych niedawno przez poznaniaków i przyjezdnych głosujących w Poznaniu, że mamy to, co mamy: czerwone drogi i tęczowe marsze. Pora wyciągnąć właściwe wnioski.