Wstępnie doszło do incydentu, w trakcie którego zostały odpalone materiały pirotechniczne. Inne powiązane z tym przestępstwa czy wykroczenia zostaną ustalone na podstawie zabezpieczonych nagrań monitoringu. W tej chwili trwa ustalania okoliczności burdy, jest to dopiero w toku. W tym zakresie współpracujemy z Unią Leszno. Ustalamy tak naprawdę, co się wydarzyło na stadionie i tożsamość ewentualnych uczestników zajść
- mówi Anna Stelmaszczyk z leszczyńskiej policji.
Pracownicy MOSiR-u doliczyli się na razie co najmniej 5 wyrwanych siedzisk i kilku uszkodzonych. W sektorze kibiców z Leszna znaleźli również spalony szalik drużyny z Gorzowa i mnóstwo butelek. Nadpalony został też mur sektora miejscowych.
W wydanym dzisiaj oświadczeniu władze Unii Leszno kategorycznie potępiły zachowanie leszczyńskich kibiców. Ich działania uznają za akty przemocy i bezwzględnie się od nich odcinają.