Dla seniora - kawa i coś jeszcze...

- Niczego nie podpisywałem, nie brałem żadnych pieniędzy. Moje oświadczenie lustracyjne jest zgodne z prawdą, sprawa znajdzie finał w sądzie - powiedział burmistrz.
Jak nam powiedział szef pilskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, Wiktor Pawłowski, o ile sąd potwierdzi informacje IPN-u, w Okonku dojdzie do ponownych wyborów burmistrza.