„Lepiej, żebyście dowiedzieli się ode mnie” – napisał na fb burmistrz Jarocina Adam Pawlicki. Pawlicki przyznaje w swoim poście, że „w zasadzie nie ma się czym chwalić”. „Przekroczyłem prędkość... Tymczasowo straciłem prawo jazdy”.
Szczegółów nie zdradza, ale na pytanie zadane sms-em napisał naszemu reporterowi m.in.: „Nie zwróciłem uwagi, że jestem w terenie zabudowanym, a stały tam 3 domy daleko w polu. Policjanci mieli rację, gdyż znaki jasno informowały, że to jest teren zabudowany. Nic więcej nie mam do dodania, jak to, że to jest moja nieuwaga i pomyłka” – czytamy w sms-ie Adama Pawlickiego.
Oficer prasowy w komendzie miejskiej policji w Koninie Sebastian Wiśniewski zdarzenie potwierdza. - Do takiego wykroczenia doszło w miejscowości Jaroszewice Rychwalskie. Pan burmistrz w terenie zabudowanym osiągnął prędkość 107 km/h, w związku z czym funkcjonariusze z konińskiej drogówki zatrzymali panu burmistrzowi prawo jazdy na trzy miesiące – informuje mł. aspirant Sebastian Wiśniewski.
Policjant nie powiedział nam, jaką jeszcze karę dostał burmistrz Jarocina. Taryfikator za przekroczenie prędkości powyżej 50 km na godzinę przewiduje sztywno 10 punktów karnych i mandat w wysokości od 400 do 500 złotych. Burmistrz jechał o 57 km za szybko.