NA ANTENIE: OKO ZA OKO, SLOWO ZA SLOWO/JUSTYNA STECZKOWSKA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Była dyrektor poznańskiego ZOO z dodatkowym zarzutem

Publikacja: 11.07.2024 g.10:41  Aktualizacja: 11.07.2024 g.13:20 Magdalena Konieczna
Poznań
Według śledczych, Ewa Zgrabczyńska dopuściła się kolejnego oszustwa na szkodę miasta.
Ewa Zgrabczyńska - Leon Bielewicz
Fot. Leon Bielewicz

Spis treści:

    Chodzi o faktury na cztery tysiące złotych - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.

    Podejrzana - według naszych ustaleń - zatwierdziła faktury wystawione za konserwację pawilonu słoni, poświadczając nieprawdę, ponieważ ta usługa nie została wykonana. Jednocześnie urząd realizując te faktury, został wprowadzony w błąd i na jego szkodę popełniono przestępstwo

    - tłumaczy Łukasz Wawrzyniak.

    Była dyrektor ogrodu od początku sprawy nie przyznaje się do winy. Nie przyznała się także do nowego zarzutu. Podczas przesłuchania podtrzymała wcześniej złożone wyjaśnienia. 

    Prokuratura objęła zarzutami też trzy inne osoby. Dwoje z nich to pracownicy ZOO. Krzysztof K. jest podejrzany o wystawienie faktury za rzekome wykonanie usługi oczyszczania pawilonu słoni. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił wyjaśnień.

    Zarzuty usłyszała też księgowa ogrodu Anna O. Prokuratura podejrzewa ją o udział w oszustwie na szkodę miasta - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.

    Chodzi tu o kwotę 67 tysięcy złotych. Ta podejrzana - według naszych dowodów - pośredniczyła w zawieraniu umowy na naprawę nawierzchni w ZOO i budowę drewnianych klatek transportowych, a następnie poświadczyła nieprawdę, co do okoliczności wykonania usługi, która nie została zrealizowana

    - kontynuuje Łukasz Wawrzyniak.

    Trzeci podejrzany Bartosz R., który zgodnie z umową miał zrealizować remont nawierzchni i zbudować klatki, według prokuratury wystawił poświadczające nieprawdę faktury i dostał od miasta ponad 67 tysięcy złotych. Część tych pieniędzy - nie mniej niż 17 tysięcy złotych, za pośrednictwem księgowej miał trafić do byłej dyrektor ZOO

    Księgowa i wykonawca prac przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia. Chcą się dobrowolnie poddać karze. To oznacza, że już niedługo mogą stanąć przed sądem.

    https://radiopoznan.fm/n/zzbK3B