Zieloni dość nieoczekiwanie objęli prowadzenie w 74. minucie, gdy do siatki trafił Adam Zrelak. Gdy wydawało się, że poznaniacy wywiozą ze Szczecina komplet punktów, w piątej minucie doliczonego czasu gry wyrównującą bramkę dla Pogoni zdobył jednak Konstandinos Triandafilopulos.
Wywalczony remis pozwolił warciarzom przynajmniej do niedzieli opuścić strefę spadkową. Przy okazji Zieloni - odbierając punkty Pogoni - zapewnili Lechowi Poznań spędzenie zimowej przerwy na fotelu lidera ekstraklasy.