Rektor UMK w Toruniu i wiceprzewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. Andrzej Tretyn podjął decyzję o zawieszeniu prof. Nalaskowskiego za opublikowanie felietonu, w którym poddaje on krytyce metody działania środowisk LGBT i zwraca uwagę, że za krytykę tej ideologii środowiska konserwatywne zepchnięte są na margines.
Takie działanie to forma cenzury, która doprowadzi do tego, że każdy kto będzie chciał skrytykować ideologię LGBT, będzie sam siebie cenzurował z obawy przed represjami, które spotkały prof. Nalaskowskiego - uważa dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Jolanta Hajdasz.
To jest niezgodne realizacją zasady wolności słowa demokratycznego państwa, bo i konstytucja i prawo prasowe, gwarantuje nam możliwość wypowiadania własnych poglądów i ich bronienia. Oznacza to także możliwość wyrażania niezgody, krytyki jakiś poglądów, z którymi się nie zgadzamy. W tym przypadku rektor ocenzurował, można by powiedzieć, następców profesora Nalaskowskiego.
Do dziś nie wiemy jaką decyzję podjął Rektor UAM prof. Andrzej Lesicki w sprawie dr. Borkowskiego z Instytutu Filologii Germańskiej, który używał takich sformułowań jak "pisowskie wieśniactwo", czy "pisbolszewia". Uniwersytet nie odpowiada na nasze pytania w tej sprawie.
O sprawie zawieszenia profesora Aleksandra Nalaskowskiego pisaliśmy również TUTAJ
Kogo???