Wojna rosyjsko-ukraińska odwleka nie tylko samą decyzję, ale może mieć wpływ na to, jak ów obiekt mógłby być wykorzystany - dodaje Mariusz Musiałowski po spotkaniu z przedstawicielami WOT.
Opcja centrum szkoleniowego jest najbardziej prawdopodobna, ze względu na walory terenowe okolicy - pokopalniane hałdy, to świetny teren do szkolenia żołnierzy - mówi burmistrz. Gdyby takie centrum powstało - przez Kleczew przewijałyby się tysiące osób, a ich obecność mogłaby pobudzić lokalną przedsiębiorczość.
Zależy mi na tym, aby ci ludzie wyszli w miasto, żeby Kleczew troszeczkę rozruszali. Wierzę, że przedsiębiorcy pozytywnie odczują obecność kilku tysięcy żołnierzy w tym rejonie. No i zadałem to pytanie, czy oni będą mogli opuszczać jednostkę, w czasie takich szkoleń. No i jeśli to będzie szkolenie tylko 16-godzinne, czy na dwa dni przyjadą, to pewnie ich nie wypuszczą, natomiast jeżeli to będzie dłuższy okres, no to będą przepustki mieć no i byłoby super, przecież mamy fajne obiekty, gdzie ci ludzie na pewno mieliby odpocząć wieczorem po służbie
- mówi burmistrz.
Przedstawiciele WOT zapewnili samorządowców z Kleczewa, że decyzja dotycząca wykorzystania obiektu to kwestia kilku najbliższych tygodni.