Rozmowy w tej sprawie toczono od lat. Latem tego roku kolejarze stwierdzili, że budowa kładki jednak nie ma sensu i nie będzie prowadzona. Miasto protestowało, ale - póki co - bezskutecznie.
- Dla przepustowości i sprawności poruszania się po dworcu to jest bardzo ważne. PKP twierdzi, że najlepszy będzie tunel podziemny. Niech ten tunel będzie, ale jako alternatywa dla kładki naziemnej, która już dawno powinna powstać i z którą tak naprawdę nie wiadomo, co się dzieje. Drugą sprawą jest wykorzystanie budynku starego dworca. On jest w najlepszym miejscu jeśli chodzi o skomunikowanie podróżnych. Powinien być również wykorzystany jako część, która nieodzownie będzie się ludziom kojarzyć z miejscem, gdzie można kupić bilet - mówi kandydat na radnego z Koalicji Obywatelskiej, Artur Gorwa.
Nie wiadomo jeszcze, czy stary budynek dworca będzie burzony czy remontowany. Na razie w jego wnętrzu działają punkty gastronomiczne.