W sobotę mężczyzna przyszedł na spotkanie z siatkami pełnymi zabawek. Na miejscu zamiast dziecka czekali na niego członkowie grupy Elusive Child Protection Unit Poland nazywanej łowcami pedofilów. Mężczyzna tłumaczył, że chciał dziewczynce sprzedać zabawki, a swoje wpisy tłumaczył wygłupami.
Rozmowa członków grupy z 54-latkiem była pokazywana na żywo na portalu Facebooku. Jeszcze w czasie spotkania przy pętli tramwajowej na Górczynie przybiegli ludzie, którzy oglądali transmisję i chcieli sami wymierzyć sprawiedliwość.
"Ile miała lat dziewczynka, której proponowałeś seks" - pytała kobieta. "Ja proponowałem?" - odpowiadał mężczyzna. "No nie, ja" - odpowiada kobieta. "Ja żadnego seksu nie proponowałem. Wiem, że nieraz pierdoły się tam pisze" - mówił. "No pierdoły, pierdoły, zaraz do tych pierdół przejdziemy" - mówiła kobieta, czytając internetowe wpisy mężczyzny.
Po 20 minutach nagrania na miejsce przybiegli ludzie, którzy w ostrych słowach wypowiadali się o mężczyźnie. Na nagraniu widać szarpaninę.
"Nie, nie nie, chłopaki zostawcie" - mówią członkowie łowców pedofilów. "Widzisz, gdyby nas nie było, to wiesz w co byś dostał. To są ludzie, którzy normalnie reagują na takich jak Ty. To ludzie, którzy oglądali i Cię znają, to twój sąsiad" - słychać na nagraniu.
W czasie internetowej transmisji na miejsce przyjechali policjanci, którzy zabrali 54-latka do radiowozu.
Jak się dowiedzieliśmy, zatrzymany mężczyzna na razie nie usłyszał żadnych zarzutów. Marta Mróz z poznańskiej policji informuje, że funkcjonariusze wciąż prowadzą działania.
Policjanci z Grunwaldu zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o usiłowanie spotkania z 12-latką. Jeszcze tego samego dnia przeprowadzono przeszukiwania, a dzisiaj po analizie materiałów odbędzie się przesłuchanie, po którym zapadną decyzje o dalszych działaniach w tej sprawie.
Policjanci zapowiadają, że nowe informacje dotyczące 54-latka podadzą w poniedziałek.