"Drzewa są objęte 10-letnią gwarancją. Wszystkie prace będą prowadzone na koszt wykonawcy" - mówi rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich Agata Kaniewska.
Jest jedno drzewo, które było zarażone chorobą grzybową, było obserwowane i wiemy już, że na pewno będzie musiało być wymieniane. Został zgłoszony wniosek na wycinkę i taka wycinka oraz wymiana jesienią będzie miała miejsce
- mówi Agata Kaniewska.
Pozostałe drzewa mają być poddawane różnym zabiegom, by pozbyć się chorób.
"Liście, które opadają, będą zbierane, żeby szkodniki nie dostały się do gleby" - dodaje rzecznika prasowa ZDM, która mówi, że na kondycję drzew, szczególnie latem, wpływ mają temperatury.
To lato jest w ostatnich tygodniach szczególnie gorące, to osłabia drzewa. Mimo, że one są podlewane, to jednak te wysokie temperatury, na pewno nie sprzyjają i taki atak szkodników, czy to grzybów czy insektów, na pewno jest możliwy, ale myślę, że nie ma obaw i drzewa przeżyją i ten atak
- mówi Kaniewska.
Drzewa, które dopadły choroby, były zasadzone podczas pierwszego etapu remontu ulicy Święty Marcin. Są na odcinku między ulicami Gwarną i Ratajczaka.