Sprawa zgłoszono na policję. Według szacunków naprawa elewacji może kosztować nawet 20 tysięcy złotych. W budynku jest ochrona, na zewnątrz są zamontowane kamery. Monitoring zarejestrował wizytę chuliganów, ale jak mówi rzecznik ZKZL-u Magdalena Gościńska trwało to kilkanaście sekund i trudno było zareagować. Na zapisie nie można rozpoznać sprawcy. Na głowie ma kaptur.
Napisy z budynku już wyczyszczono, ale wszystko wskazuje, ze trzeba będzie odmalować elewację aż do pierwszego piętra. Wszystko wskazuje na to, że był to protest przeciwko eksmisji lokatorów z mieszkań komunalnych oraz ustawieniu w Poznaniu kontenerów socjalnych dla trudnych lokatorów. Protest w tej sprawie od kilku miesięcy prowadzą też anarchiści.