Na szczęście nie było tam pasażerów.
Jak udało nam się ustalić, kierowca ciężarówki prawdopodobnie zasłabł. Zjechał z drogi, uderzył w zatoczkę i znak przystanku. Nie było w tym miejscu wiaty przystankowej, więc straty nie są duże.
Według strażaków z OSP w Kobylnicy, kierowca ciężarówki nie ma żadnych widocznych obrażeń. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego zasłabnięcia.