Czterech przestępców na trzy miesiące trafiło do aresztu. W ostatni weekend policjanci z Leszna wpadli na trop grupy zajmującej się handlem i produkcją narkotyków.
Zaczęło się od zatrzymania przez nich 34-letniego mieszkańca powiatu górowskiego, w woj. dolnośląskim, który posiadał blisko trzy kilogramy marihuany. Susz miał w swoim samochodzie oraz w użytkowanych przez siebie pomieszczeniach. Narkotyki schowane były w piwnicy, pod łóżkiem oraz na szafie. Mundurowi ustalili, że część narkotyków 34-latek kupił na terenie powiatu legnickiego.
Na posesji jednego z mieszkańców tego powiatu dolnośląskiego w pomieszczeniu gospodarczym leszczyńscy policjanci odkryli sprzęt laboratoryjny, urządzenia, duże ilości zawiesin, cieczy, odczynników chemicznych oraz tabletek, z których pozyskuje się substancje psychotropowe. Wszystko wskazuje na to, że była tam produkowana metaamfetamina.
Przy czterech mieszkańcach powiatu legnickiego zamieszanych w sprawę znaleźli kilogram metaamfetaminy. Czterech zatrzymanych sąd aresztował na trzy miesiące.
To nie był koniec sukcesów kryminalnych z Leszna. Dzięki nim do aresztu trafił też 47-letni mieszkaniec Leszna. Na jego posesji w podleszczyńskiej gminie Lipno znaleźli ponad 20 kg narkotyków, środków psychotropowych oraz półprodukty do syntetycznej produkcji amfetaminy.
Policjanci ustalają też, do kogo należy półkilogramowa paczka amfetaminy znaleziona na terenie ogrodu działkowego w Lesznie.