- To wyjątkowy grobowiec świadczący o wielokulturowym dziedzictwie miasta. Są tam pochowani Macedończycy, rodzina Kozacka oraz Polacy - mówi konserwator zabytków Anna Woźniak.
Cmentarz prawosławny został założony jako cmentarz grekoorientalny w 1786 r., kiedy przybyli do Kalisza Macedończycy - handlarze win, zwani Węgrzynami. Nekropolia była nazywana Grecką Górką. Ostatnim pochówkiem w kaplicy grobowej, na którą zbierane są datki był Macedończyk należący do rodziny wybitnych kaliskich księgarzy.
______________________________________________________________________________________________________
Mimo, że w tradycji żydowskiej nie ma święta zmarłych, ani Wszystkich świętych, to bramy żydowskiej nekropolii w Kaliszu będą dziś otwarte. Cmentarz żydowski przy ul. Podmiejskiej w Kaliszu będzie czynny dla wszystkich mieszkańców, którzy zechcą zapalić znicz dla swoich dawnych żydowskich sąsiadów.
W tradycji żydowskiej na cmentarz przychodzi się w rocznicę śmierci osoby zmarłej. Wówczas zapala się 25 godzinny znicz pamięci. Zamiast kwiatów na grobach kładzie się kamienie. Od kilku lat jednak w Kaliszu ta tradycja zaczyna się zmieniać, bo w Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny na kamiennych płytach palą się znicze.
- Kaliszanie pamiętają o swoich sąsiadach i przychodzą w tych dniach na cmentarz - mówi opiekunka nekropolii Halina Marcinkowska. Na kaliskim cmentarzu żydowskim spoczywa m.in. dwóch rabinów i cadyk. Kilka lat temu odsłonięto tam pomnik poświęcony pamięci wybitnego "Asnykowca", komandosa, uczestnika walk pod Monte Cassino- Henryka Jadwabia. Cmentarz przy ul. Podmiejskiej jest jedynym ocalałym miejscem pochówku zmarłych i zamordowanych przez hitlerowców Żydów. Powstał tuż po I wojnie światowej.