Taki lek powstaje w polskiej spółce w Lublinie. Będzie służył pacjentom z ciężkimi objawami choroby. Osocze jest wysyłanewłaśnie do laboratorium w Lublinie. Pobranie odbywa się podobnie jak w przypadku krwi.
- W tym osoczu znajdują się przeciwciała koronawirusa - wyjaśnia specjalista transfuzjologii klinicznej w kaliskiej stacji Mirosław Mielczarek.
Cały czas ozdrowieńcy się zgłaszają, mamy 80 takich pojemników i wydajemy jednocześnie dla tych pacjentów, którzy obecnie chorują. Wydajemy je także do dużych ośrodków, w których leczy się ciężkie przypadki zakażenia.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przekazało spółce w Lublinie 9,3 litra, czyli 30 jednostek. Pierwsi ozdrowieńcy w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu pojawili się w maju. Byli to pacjenci z Krotoszyna - jednego z pierwszych ognisk patogenu w Polsce.