Władzom Poznania chodzi o to, żeby woda nie uciekała do kanalizacji i rzeki Warty, ale była wykorzystywana na przykład do podlewania ogródków. Dotacja miejska może pokryć 80 proc. kosztów instalacji oszczędzającej wodę.
W przypadków spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych jest mowa o kwotach 50 tys. zł, pozostali mogą liczyć na sumę dziesięciokrotnie niższą. Wnioski o dofinansowanie można składać w poznańskim magistracie.