Od 1 lipca wchodzi w życie rozporządzenie obniżające o 20% wynagrodzenie wójtów, burmistrzów i prezydentów. Okazuje się jednak, że w Krzymowie zaowocowało to wzrostem zarobków wójta. Tadeusz Jankowski do końca kadencji będzie zarabiać prawie 400 zł więcej.
- Pracuję już na tym stanowisku dwadzieścia osiem lat, siódmą kadencję, dlatego rada podniosła mi pensję parę złotych w górę - tłumaczy samorządowiec.
Patent na to, jak przy obniżce podnieść zarobki - jest prosty. Rozporządzenie obniża minimalną i maksymalną wysokość zarobków. Jeśli jednak samorządowiec nie pobierał maksymalnych kwot wynagrodzenia i przysługujących mu dodatków, rady miast i gmin mogą je podnieść także w ramach obniżonych widełek.
- Nasze prawo polskie daje możliwość swobodnej interpretacji, tak jak tutaj. Pokazujemy, że jest taka możliwość - tak decyzję radnych tłumaczy przewodnicząca Rady Gminy Danuta Mazur. Jak widać - pomysł obniżenia samorządowcom zarobków okazuje się niezbyt skuteczny na etapie realizacji.
Sławomir Zasadzki