Solidarność - cele i polityka

Pan Jacek spod Kalisza skupuje kasztany jeżdżąc ciężarówką po zachodniej Polsce; płaci obecnie 70 groszy za kilogram. Kto z reguły przywozi kasztany? Jak się okazuje - różnie to bywa. Dlaczego kasztany zbierają i sprzedają tak ubożsi - jak i bogatsi, którzy na chleb i życie na pewno stać.
Szukając ludzi, którzy dorabiają w nietypowy sposób, w nietypowych godzinach nasz reporter spotkał pana Romana, podopiecznego Ośrodka Pomocy Społecznej, bez uprawnień emerytalnych, który dorabia stawiając stoiska na targowiskach. Pan Roman zarabia także na sprzedaży puszek, a od kupców z targowiska dostaje zapłatę w naturze: odzież, warzywa, owoce...
Ile może dorobić sobie emeryt? ...i czy emeryci szukają tzw. "dorobku"? Wielu ludzi nie tylko nie potrafi znaleźć pracy, ale też nawet nie próbują dorobić kilku groszy, biernie czekając na pomoc. Jednak wielu podopiecznych Ośrodków Pomocy Społecznej bardzo się stara polepszyć sobie los - mówi Danuta Wieczorek , dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Środzie Wielkopolskiej.
Nieraz jest tak, że ludzie mają legalną pracę, w której pracodawca opłaca im ZUS - ale, nieraz większe pieniądze, zarabiają poza pracą oficjalną. Dorabianie do pensji albo w ogóle zarabianie w różny sposób - byleby jakoś przeżyć, nie mając legalnej pracy - to często zajęcia wykonywane "na czarno". - Ale jedna praca na czarno może się zdecydowanie różnić od innego zarobku "na czarno" - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
Prace dorywcze, sezonowe, usługi - chyba każdemu w życiu zdarzyło się pracować w ten sposób. Jak można na to dorabianie patrzeć? Jakie są Państwa doświadczenia? Jaki był lub jest powód podejmowania prac dorywczych, sezonowych, szukania dodatkowych zleceń? Zapraszamy do dyskusji.