Naszym gościem był Maciej Szuba, były naczelnik Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, obecnieprywatny detektyw.
Dopiero na początku sierpnia funkcjonariusze opublikowali portret pamięciowy sprawcy, który w Poznaniu przy ul. Lechickiej napadł na 13- letnią dziewczynkę, ale uciekł. Policja podejrzewa, że jego działanie mogło mieć
podłoże seksualne. Problem w tym, że portret pamięciowy opublikowano dopiero po ponad dwóch miesiącach od napadu. Tak dzieje się w wielu sytuacjach, także z nagraniami z monitoringu. A po kilku miesiącach wielu świadków już może nie pamiętać szczegółów konkretnych zdarzeń, dlatego zdaniem detektywanie można z tym zwlekać, stosując zasadę im wcześniej, tym lepiej.
- Ja osobiście bym się nie zastanawiał. Ja wiem, że policja chce się wykazać,ale korzystanie z pomocy ludzi było, jest i będzie. Dzięki temu sprawca pobicia nad Wartą został zlokalizowany.
Problemem jest też publikacja zdjęć osób zaginionych, które policja decyduje się przesłać do publikacji w mediach czasem dopiero po kilku lub kilkunastu dniach od zgłoszenia zdarzenia. Zdarza się, że to zdecydowanie za późno.