Miałaby to być odpowiedź samorządu na zakończenie rządowego programu leczenia niepłodności metodą zapłodnień pozaustrojowych. W porannej rozmowie Radia Merkury radna PO Urszula Mańkowska mówiła, że szczegóły poznańskiego programu będą dopiero ustalane. Nie chce mówić o kwotach i zasadach. - Jestem za wprowadzeniem takiego programu, ale wiem, że zdania są podzielone, dlatego potrzebna jest dyskusja i debata nad jego kształtem - mówi.
Przeciwnikiem dofinansowania in vitro jest radna Prawa i Sprawiedliwości - Ewa Jemielity. Nie wierzy w dobre intencje zwolenników programu. - Jeśli miałaby być mowa o dofinansowywaniu jakichkolwiek programów wspierania niepłodności to metoda in vitro taką metodą nie jest. Taką metodą jest metoda naprotechnologiczna - mówi.
W naprotechnologii stosowane są metody leczenia niepłodności zgodne z nauczeniem Kościoła rzymskokatolickiego. Zapłodnienie metodą in vitro dofinansowują już niektóre polskie samorządy - między innymi Częstochowa. (cała rozmowa poniżej)
Adam Michalkiewicz/pś