- Jedziemy tam z okazji niedawnych świąt wielkanocnych – mówi organizator zbiórki ksiądz Jarosław Wąsowicz.
Kontynuujemy tą akcję pomimo pandemii, chociaż wiadomo, że są pewne ograniczenia. Pandemia wpływa na to, że nie możemy chociażby prowadzić zbiórek w szkołach, ale jednak się udaje i docieramy do Solecznik, Dziewiniszek i Mościszek z prezentami dla polskich dzieci z polskich szkół.
Dary na Litwę pojadą jutro. To w sumie kilka ton żywności i około 300 paczek dla dzieci.