NA ANTENIE: Męski profil
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dlaczego karetka nie uciekła z pułapki? Mamy hipotezę [FILMY]

Publikacja: 04.04.2019 g.15:15  Aktualizacja: 05.04.2019 g.13:00 Grzegorz Ługawiak
Poznań
Na naszej stronie internetowej obejrzeć można film zarejestrowany przez kamery monitoringu na przejeździe kolejowym w Puszczykowie gdy karetka pogotowia została zmiażdżona przez pociąg.
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij na Google Plus Udostępnij na LinkedIn

W tym wypadku zginęło dwóch ludzi - lekarz i ratownik. Trzecia osoba jadąca karetką - kierowca ratownik - w ciężkim stanie przebywa w szpitalu w Puszczykowie.

Oglądając uważnie nagranie z wypadku można dostrzec, że karetka, ustawiając się równolegle do szlabanu, by uniknąć uderzenia przez pociąg, wpada przednim, prawym kołem w szczelinę między szyną a betonową płytą przejazdu kolejowego. Kierowca usiłuje wyjechać z pulapki, ale skręcone w lewo koło nie znajduje przyczepności na wypolerowanej, metalowej szynie.

Na ujęciach z kilku kamer widać, że pojazd szarpie skokami w przód, aż do samego momentu uderzenia. To wyjaśniałoby dlaczego załoga nie ruszyła i nie wyłamała szlabanu, by ratować życie. Czy nasza hipoteza jest prawdopodobna?

Nagranie widział Robert Szpindor ze Skoda Auto Lab, ekspert od bezpiecznej jazdy. Jego zdaniem, w końcowej fazie filmu widzimy, że coś się dzieje z samochodem, gdy kierowca ustawił auto wzdłuż torów. Do zbadania jest, moim zdaniem, czy np. opona nie ślizgała się po szynie i kierowca nie mógł zdecydowanie dodać gazu i uciec. Fakt jest jeden - w takich sytuacjach, kiedy zbliżamy się do przejazdu zawsze trzeba patrzeć na światła - mówi ekspert.

Jeżeli już zaczynają świecić absolutnie nie powinniśmy wjeżdżać na przejazd. Jeżeli już się na nim znajdziemy, a rogatki są zamknięte - powinniśmy dodać gazu i zjechać z przejazdu, nawet jeśli zniszczymy szlaban.

Do tej sprawy będziemy wracać.

 

https://radiopoznan.fm/n/sBmGAs