Pędzące samochody to jedna z bolączek mieszkańców Dobrzycy. Krajowa droga nr 11 dzieli wieś na dwie części, a nie ma w niej ani jednego przejścia dla pieszych. Może poprawę bezpieczeństwa uzyskać można stawiając w Dobrzycy fotoradar, który studziłby zapędy spieszących się kierowców?
Wójt Szydłowa skierował w tej sprawie pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ta przekazała je do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, który przejął zarządzanie fotoradarami przy drogach krajowych. A stamtąd odpowiedzi już nie było. Kierowcy pewnie się cieszą, bo fotoradaru w Dobrzycy - przynajmniej na razie - raczej nie będzie. Podobnie jak przejścia dla pieszych.