To obrazy z kolekcji Izabeli z Czartoryskich Działyńskiej, która zgromadziła kolekcję dzieł sztuki w swoim zamku w Gołuchowie. Przed wojną była to jedna z największych takich galerii w Europie.
Część cennej kolekcji udało się uratować. Zrabowane przez Niemców dzieła, które odnaleziono w Hiszpanii to dwa obrazy z XV wieku. Jak mówi kierownik muzeum w Gołuchowie Paulina Vogt-Wawrzyniak mało kto wierzył, że dzieła uda się odnaleźć.
Dla nas, dla Gołuchowa jest to niezwykle radosna wiadomość. Bardzo cieszymy się, że kolejne zabytki zostały odnalezione, kolejne zabytki z kolekcji Izabeli z Czartoryskich Działyńskiej. Mamy bardzo dobrą dokumentację dotyczącą tychże obrazów. Oba obrazy znajdowały się na I piętrze zamku, w niewielkim pomieszczeniu zwanym Kredensem.
Dwa obrazy stanowiące religijny dyptyk to "Dolorosa" (Matka Bolesna) i "Ecce Homo" autorstwa flamandzkiego artysty Dirka Boutsa.
Spadkobiercy kolekcji po niemieckiej agresji na Polskę próbowali ocalić dzieła sztuki i ukryli obrazy w piwnicy. Zostali jednak zatrzymani podczas próby ucieczki z kraju, a Niemcy zgrabili najcenniejsze dzieła.
Obrazy zostały wywiezione z Warszawy w 1944 roku i pojawiły się na rynku dzieł sztuki w Madrycie w 1973 roku. Kupił je wówczas mecenas muzeum Fernando Lopez.
Kierownik gołuchowskiego muzeum ma nadzieję, że obrazy wrócą do Gołuchowa. To jednak - jak zaznaczyła - żmudny i długotrwały proces.