Mężczyzna na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zachowywał się agresywnie, szarpał personel medyczny i używał wulgarnych słów. Sąd skazał go na 10 miesięcy bezwzględnego więzienia - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Sąd uznał mężczyznę winnym kierowania gróźb karalnych, pozbawienia życia względem ratownika medycznego w trakcie wykonywania przez niego czynności służbowych. Jego agresja przybrała nie tylko zwerbalizowane formy, ale także dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej innego ratownika medycznego.
Mężczyzna musi zapłacić po 600 złotych nawiązki na rzecz pięciorga pokrzywdzonych. Skazany mężczyzna jest dobrze znany ostrowskim ratownikom - kierownik SORu - Adam Stangret mówi, że to taki sygnał ostrzegawczy, że nie uchodzą płazem takie zachowania. Jak dodaje, to była osoba, która często bezzasadnie wzywała karetki. Jest wtedy agresywna, wulgarna wobec personelu.
Wyrok ostrowskiego sądu jest nieprawomocny.