Mieszkają w Poznaniu od kilku lat. Wcześniej zajmowali pustostany na Polance i Naramowicach. Podobnie jak innych poznańskich bezdomnych, Romów z Krauthofera odwiedza straż miejska i policja, a także pracownicy socjalni. Dowiedzieliśmy się, ze MOPR i pogotowie społeczne dostarczają im odzież, jedzenie, mleko dla dzieci, odwiedza ich także dentysta, lekarz i położna środowiskowa. Z całej grupy po polsku mówi tylko jeden mężczyzna.
1 marca rozpocznie się rozbiórka domu przy Krauthofera. Z informacji pracowników socjalnych wynika, że rodzina znalazła już nowy pustostan przy ulicy Głównej. Pomoc rodzinie z Rumunii wcale nie jest prosta, bo jej członkowie nie mają dokumentów i nie zalegalizowali swojego pobytu w Polce. Już wkrótce rodzina Romów otrzyma wszystkie niezbędne dokumenty. Będą więc mogli liczyć na większą pomoc ze strony miejskich służb.
Jak się dowiedziało się Radio Merkury, Romowie z Krauthofera zamierzają się przenieść do pustostanu przy ulicy Głównej.