W wyniku rozmów okazało się, że to ta kobieta urodziła dziecko. Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, do porodu doszło na łące w kompleksie leśnym niedaleko strzelnicy przy ulicy Bractwa Kurkowego w Krotoszynie. Kobieta z noworodkiem na ręku doszła do drogi prowadzącej z Krotoszyna w kierunku Sulmierzyc i zatrzymała jadący samochód. Zdaniem kierowcy błąkała się, była w złym stanie fizycznym i psychicznym, nie miała przy sobie telefonu. Mężczyzna zawiadomił policję i zawiózł matkę z dzieckiem do szpitala.
Z informacji, do których dotarła PAP, wynika też, że mieszkanka powiatu krotoszyńskiego urodziła też dwa lata temu. Sąd pozbawił ją praw rodzicielskich i przyznał opiekę babci. Konflikty w domu miały doprowadzić 19-latkę do opuszczenia domu. 19-latka nie miała stałego miejsca pobytu, pomieszkiwała w różnych miejscach.
PAP/opr. G.Ł