Wójt Tadeusz Czajka poprosił spółkę o wyjaśnienia. "90 procent ceny gazu stanowi koszt zakupu tego gazu. Po takiej cenie tej firmie sprzedaje to PGNIG" - mówi nam wójt.
Ja mam sytuację, że w części gminy gaz jest sprzedawany po 8 groszy za kilowatogodzinę, a w drugiej części po 22 grosze. Państwo musi o to zadbać, żeby takiej niesprawiedliwości nie było.
Podobne podwyżki dotyczą mieszkańców około stu gmin w Polsce. Wójt Tarnowa Podgórnego zapowiada, że samorządowcy będą działać wspólnie i wystąpią do instytucji państwowych.
Myślę, że takim już najdalej idącym wystąpieniem będzie ogólnopolski protest, kiedy wszyscy z tej około setki gmin pojadą do Warszawy i razem z mieszkańcami upomną się o sprawiedliwość, bo to jest niedopuszczalne.
W Wielkopolsce podwyżka dotyczy także mieszkańców Kaźmierza czy Buku. W kraju to także klienci innych firm niż Gen Gaz. Z powodów technicznych nie mogą oni zmienić dostawy i wybrać tańszej oferty PGNIG.