O dramacie kobiety poinformowała policję jej ciotka - mówi oficer prasowy policji w Gnieźnie Anna Osińska.
Po kilkanaście razy na dobę, o różnych porach dnia i nocy telefonował do niej, wysyłał wiadomości na Messengerze. Gdy pokrzywdzona go blokowała, zakładał nowe konta. Podejrzany przychodził również pod mieszkanie byłej partnerki, pukał do drzwi, wykrzykiwał pod jej adresem obraźliwe słowa, znieważał i groził pozbawieniem życia. Zdarzyło się również, że mężczyzna siłowo wszedł do mieszkania wpychając drzwi do środka, po czym ukradł telefon komórkowy i inne przedmioty o wartości 860 złotych należące do pokrzywdzonej. Po kilku dniach sytuacja powtórzyła się, 28-latek znów siłowo wtargnął do mieszkania pokrzywdzonej grożąc pozbawieniem życia i naruszając jej nietykalność cielesną
- mówi Anna Osińska.
Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia, ale ponieważ działał w ramach recydywy, kara może być wyższa.