W ramach programu walki ze smogiem urządzenie latające skontrolowało w Poznaniu obszar obejmujący blisko 16 tysięcy nieruchomości. Dron spędził w powietrzu 93 godziny, zbadał ponad 350 (359) wytypowanych kominów i w 26 przypadkach wskazał nieprawidłowości.
„Maszyna nie pomyliła się ani razu” – zapewnia dyrektor Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska Miasta Poznania, Magdalena Żmuda.
Nie ma takiej sytuacji, żeby ten dron nie potwierdził się w formie fizycznej. To, co wyłapuje za pomocą czujnika, że jest spalane niedozwolone paliwo, odpady tudzież paliwo jest nieodpowiednio przechowywane, tak naprawdę potwierdzane jest przy pobieraniu próbki z paleniska.
Kontrolę w lokalu wskazanym przez drona przeprowadzają funkcjonariusze Ekopatrolu. W przypadku potwierdzenia niezgodnego z prawem opału mogą ukarać właściciela mandatem w wysokości 500 złotych.
Z powodu stosunkowo wysokich temperatur, w tym roku ekipa antysmogowego drona pracuje przede wszystkim w godzinach popołudniowych i wieczornych. Loty kontrolne potrwają do połowy grudnia.