"To jedyna metoda na wygaszenie wirusa" - powtarza powiatowy Lekarz Weterynarii z Gniezna Dariusz Nowaczyk.
Drugie ognisko, gdzie było około 70 sztuk świń, zostało zlikwidowane w niedzielę. W pierwszym ognisku były 52 świnie. Cztery stada z gospodarstw sąsiadujących w promieniu 1 km zostały także wybite. Około tysiąca sztuk. Są to decyzje niepopularne, ale konieczne. Tylko radykalne metody wybicia zwierząt wokół ogniska przynoszą skutek
- mówi Nowaczyk.
Ogólnie planowane jest wybicie trzody chlewnej w 17 gospodarstwach. Na razie jednak kolejne likwidacje stad zostały wstrzymane - dodał powiatowy lekarz weterynarii.
Wielkopolska jest potentatem w hodowli trzody chlewnej. Gdyby pojawiło się więcej ognisk ASF, to mogłoby to spowodować m.in. dalsze obniżki cen zbóż na pasze i obniżyć opłacalność produkcji rolnej - ostrzega Wielkopolska Izba Rolnicza.