Produkcja „Blueprints of Hope: 3D Path to Personalized Prosthetics”, stworzona we współpracy z Działem Informacji i Promocji Politechniki Poznańskiej, przedstawia prototypowy system projektowania i wytwarzania za pomocą druku 3D protez i ortez kończyn.
"Naszymi pacjentami są głównie dzieci" - mówi lider zespołu dr hab. inż. Filip Górski.
Z racji tego, że te wyroby są standardowo dość kosztowne i długo się na nie czeka, zazwyczaj rodzice mają problem, żeby swoim dzieciom takie rzeczy dostarczyć. Natomiast my dajemy im tę nadzieję, w tym sensie, że jesteśmy w stanie bardzo tanio i szybko dostarczyć bardzo proste, zazwyczaj jednofunkcyjne protezy czy ortezy, które już spełniają swoją robotę i zmieniają bardzo często życie
- mówi dr hab. inż. Filip Górski.
Konkurs CAETS jest organizowany corocznie przez International Council of Academies of Engineering and Technological Sciences, która zrzesza różne krajowe akademie zajmujące się naukami inżynierskimi. Wśród członków są m.in. Stany Zjednoczone, Australia, Kanada, czy Singapur. „Usłyszeliśmy wiele próśb o współpracę, które zobaczymy, jak się rozwiną” – mówi Górski.
Osoby z tamtych krajów: inżynierowi, naukowcy nie znali takich rozwiązań. Dla nich było to coś nowego, czyli nie jest to tak, że to, co robimy to tylko w polskich warunkach jest jakąś innowacją. To dla ludzi ze świata jest też czymś nowym, fajnym, obiecującym. Większość osób, które tam z nami na miejscu rozmawiały były pod dość dużym wrażeniem tego, co udało nam się osiągnąć
- mówi lider zespołu.
Nie jest to pierwsza nagroda na koncie naukowców z Politechniki. W roku 2022 system AutoMedPrint uzyskał nagrodę Polski Produkt Przyszłości przyznawaną przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, a w 2023 roku modularna proteza ręki do druku 3D przeznaczona dla dzieci została najlepszym polskim wynalazkiem w konkursie „Eureka” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Dla nas to swoisty hattrick
– mówią naukowcy.
Naukowcy nie chcą spoczywać na laurach.
W naszym odczuciu ta technologia pod wieloma względami nie jest jeszcze gotowa, jeżeli chodzi o jej upowszechnienie w praktyce klinicznej
– wyjaśnia Górski.
Mimo tego, naukowcy mają na koncie pojedyncze przypadki wdrożeń w małych przedsiębiorstwach i fundacjach. Obecnie zespół poszukuje partnerów oraz czeka na rozpatrzenie wniosków grantowych.
Działania mają pomóc w dalszym rozwoju technologii tworzenia protez i ortez przy pomocy druku 3D.
Eliza Hajdenrajch